Nowy Rok...kolejny rozdział w naszym życiu zamknięty (kolejna próba odchudzania ;)), ale także kolejne drzwi stają przed nami otworem (czyżby nowa dieta? ;)).
Ale tak na poważnie - myślę, że początek roku to dla każdego z nas moment refleksji nad tym, co się właśnie skończyło, moment zastanowienia nad tym jak chcielibyśmy żeby ten kolejny rok wyglądał i co nam przyniósł. Większość z nas wyznacza sobie cele, które chciałaby osiągnąć, nowe postanowienia i oczekiwania. Nowy Rok to także nowa nadzieja na to, że jutro może być lepsze, że możemy stać się lepsi, a nasze marzenia są w zasięgu naszej ręki.
Przy tego typu refleksjach, przyznam, że lubię sięgnąć po coś inspirującego, coś co pozytywnie mnie "doładuje" i pozwoli dostrzec rzeczy, których w codziennej rutynie nie dostrzegam, albo nie mam czasu dostrzec.
W związku z tym chciałabym Wam zaproponować lekturę trzech książek, które idealnie wpisują się w ten noworoczny klimat. Wszystkie trzy książki wyszły spod pióra jednej pisarki - Reginy Brett.