sobota, 18 kwietnia 2015

"Zostań FIT. Nowa Ty w 180 dni" - trening z Natalią Gacką!

Wczoraj po pracy wybrałam się do Empiku, żeby kupić sobie jakąś relaksująca gazetkę do poczytania przez weekend. Będąc na miejscu pomyślałam sobie, że może zerknę na jakieś zagraniczne wydania magazynów fitnessowych. Akurat pod rękę nawinął mi się brytyjski Women's health. Wszystko pięknie, fajnie dopóki nie zobaczyłam ceny... Myślałam, że się przewrócę - prawie 60 zł! To już jednak lekka przesada. Zrezygnowałam zatem z pomysłu zagranicznych magazynów i przeniosłam się do działu z książkami. Manewr ten zaowocował nowym zakupem, o którym chciałabym Wam napisać dzisiaj kilka słów, bo już zdążyłam go dość gruntownie zgłębić ;)
Nazwisko Natalia Gacka gdzieś już obiło mi się o uszy. Wiedziałam, że ma związek z fitnessem, ale nic poza tym. Dlatego z ciekawością przeczytałam notkę biograficzną w książce. Okazało się, że Natalia Gacka jest aktywna sportowo już od wczesnego wieku szkolnego - ćwiczyła taniec towarzyski, biegi przełajowe i pływanie. W 2004 r. wzięła udział w Mistrzostwach Fitness, gdzie zdobyła srebrny medal. Od tego momentu regularnie startowała w zawodach. Jest wielokrotną mistrzynią Polski i świata w Fitnessie Sylwetkowym. Poza tym ukończyła dietetykę, jest dyplomowanym trenerem personalnym, a dodatkowo pracuje jako modelka. Generalnie jak dla mnie - jako autorka książki z propozycją treningów - baaardzo wiarygodna! :)

Wracając do samej książki - od momentu, kiedy wzięłam ją do ręki bardzo mi się spodobała. Jest przepięknie wydana. W środku są duże, kolorowe zdjęcia i ładna szata graficzna. Książka rozpoczyna się kilkoma stronami "przedmowy motywacyjnej" ze strony Natalii, informacją jak ćwiczyć, jakie akcesoria będą potrzebne i jakimi aktywnościami uzupełniać trening podstawowy. Książka obejmuje plan treningowy przewidziany na sześć miesięcy. Każdy miesiąc podzielony jest na czterotygodniowe części. Wraz z każdym miesiącem rośnie poziom zaawansowania ćwiczeń. Jeśli chodzi o dodatkowe akcesoria to potrzebne są: dwie pary hantli (lżejszych i cięższych), mata, piłka fitness, step (opcjonalnie) i kij (może być od szczotki ;)). 

Na każdy tydzień w każdym miesiącu dostajemy jasno rozpisany plan treningowy. Wiemy co i jak mamy ćwiczyć w dany dzień i kiedy mamy odpoczynek. Po każdym miesiącu jest mały rozdział z propozycją zdrowych posiłków na jeden dzień i przepisami. Po każdym miesiącu mamy w książce miejsce na zapisanie swoich obwodów i wklejenie zdjęcia. W książce pojawia się również wiele inspirujących cytatów.

To co podoba mi się w tej książce oprócz wspomnianej już szaty graficznej jest jej czytelność i przejrzystość. Ćwiczenia są jasno opisane, plany treningowe klarowne, dodatkowo napisane jest z jakimi akcesoriami robimy dany trening. Interesujące są też przepisy, aczkolwiek mogłoby być ich więcej i fajnie gdyby zawierały obliczoną wartość kaloryczną, czego niestety nie ma. Dodatkowo plan treningowy jest zróżnicowany, na pewno nie można narzekać na nudę i jednostajność ćwiczeń. Wykorzystanie różnych akcesoriów również podnosi atrakcyjność treningu. I co jest jeszcze ciekawe, zwłaszcza dla osób początkujących - pierwsze kilka treningów można obejrzeć na kanale autorki na YouTube. Myślę, że to bardzo dobre podejście, bo dzięki temu osoby dopiero rozpoczynające ćwiczenia mają możliwość obejrzenia prawidłowej techniki ćwiczeń. Poza tym biorąc pod uwagę doświadczenie zawodowe autorki można być spokojnym o jakość i profesjonalizm tego planu treningowego. I jeszcze jeden plus - kupiłam książkę w bardzo atrakcyjnej cenie :)
To co mi się nie podoba to brak zróżnicowania treningu dla osób początkujących i zaawansowanych. Teoretycznie osoba zaawansowana może ćwiczyć z cięższymi hantlami, robić więcej powtórzeń, czy serii, ale w książce nie ma wskazówek jak postępować w takim przypadku. I jeszcze jeden minus - w książce zabrakło mi pewnego "zamknięcia całości", jakiegoś słowa na koniec od autorki i wskazówek, co do dalszego treningu. Myślę, że takie zamknięcie książki byłoby czymś naprawdę przydatnym. 
Zaproponowany plan treningowy bardzo mnie zaciekawił i z chęcią go wypróbuję, ale podejrzewam, że zacznę za jakiś miesiąc, bo przyznam się, że kończę właśnie pierwszy miesiąc Insanity ;)

Mieliście okazję zerknąć na tę książkę? Mieliście już jakąś styczność z Natalią? Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii.

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam ćwiczenia z Natalią Gacką, szczególnie na brzuszek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Robisz te z książki, czy z filmików na YouTube?

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo dobrego czytałam na temat tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. NIe ćwiczyłam z Gacką :)
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. I jak, widać efekty? Bo u mnie po 2 miesiącach ćwiczeń z książką jest całkiem całkiem - mniej w biodrach i talii, mocniejsze ramiona i zgrabniejsze łydki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczynam 4 miesiąc z książką Gacki i jest super (w talii straciłam chyba 11 cm)! Tylko trzeba też pilnować diety - bez tego ani rusz :)

      Usuń
  6. hej! Dzięki za recenzję, dość rzeczowa, dlatego też ją kupiłam. mam pytanie do osób które z nią ćwiczą i są w fazie 7ego miesiąca.. Nie za bardzo rozumiem rozpiskę treningu B1+... pomoże mi ktoś? to są te same ćwiczenia, ale trzeba je robić 3 x 20 + 20 o co chodzi dokładnie? proszę o wyjaśnienie jak krowie na rowie ;-) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń