poniedziałek, 16 marca 2015

"Ukryta siła" - historia zwykłego faceta, który stał się niezwykłym sportowcem :)

Dzisiaj chciałabym zaproponować Wam coś do poczytania, dotykającego trochę tematyki sportu, oraz motywacji i odżywiania. Dodatkowo, a w zasadzie przede wszystkim:) jest to bardzo ciekawa historia. Po książkę "Ukryta siła" sięgnęłam z polecenia i naprawdę nie żałuję. Warto ją przeczytać, bo każdy może znaleźć w niej coś dla siebie.

źródło: Galaktyka


Historia, którą opowiada autor - Rich Roll to historia jego życia, a przede wszystkim jego wielkiej przemiany duchowej i fizycznej. Historia - można by powiedzieć - w stylu American dream, ale czy wszyscy nie lubimy takich właśnie historii? ;) Czyż nie są one inspirujące i motywujące?

Momentem przełomowym dla Richa był przeddzień jego czterdziestych urodzin. Wówczas to, objawiła mu się okrutna prawda, że jest w tak kiepskiej kondycji fizycznej, oraz że ma problemy z wejściem po schodach we własnym domu. "Zapracował" na to sumiennie jedząc niezliczone ilości fast foodów, pijąc słodkie gazowane napoje i nie uprawiając sportu. Rich zdał sobie sprawę, że jego dotychczasowy styl życia oraz wcześniejsze problemy z alkoholem są prostą drogą do zawału serca... Postanawia więc zmienić swoje życie. Decyduje się na żywnościowy detoks i stopniowo wprowadza aktywność fizyczną. Kolejnym krokiem jest przejście na dietę wegańską i półroczne (!) przygotowanie do prestiżowych zawodów Ultraman - 515 km zmagań w pływaniu, bieganiu i jeździe na rowerze. Wiele osób nie wierzyło, że będąc na diecie roślinnej można osiągnąć tak dobre rezultaty wytrzymałościowe. Roll udowodnił, że można. Ale to nie koniec jego osiągnięć. Dwa lata po zawodach Ultraman wraz z przyjacielem postawili sobie nowy cel, który nazwali EPIC5 – ukończenie pięciu triatlonów na dystansie Ironmana (ok. 4 km pływania, 180 km jazdy na rowerze i 42 km biegu) każdy na innej hawajskiej wyspie, w czasie krótszym niż tydzień. Mimo wielu przeciwności, a przede wszystkim, nieprawdopodobnego zmęczenia - udało im się tego dokonać!

Książka jest naprawdę inspirująca. Roll opisuje w niej swoją młodość - zmarnowany talent pływacki i uzależnienie od alkoholu. Jego historia jest budująca, bo pokazuje jak zwykły, przeciętny facet w średnim wieku postanawia totalnie zmienić swoje życia, a dodatkowo staje się jednym z najsprawniejszych ludzi na świecie. Książka jest też ciekawa dlatego, że w aneksie autor opisuje założenia swojej diety i podaje całą masę źródeł, z których czerpał informacje o diecie wegańskiej, a także informacje o treningach, czy sprzęcie sportowym.

I już ostatnie słowo - książka nie jest arcydziełem literackim pod względem stylu i języka, ale jest naprawdę wciągająca. Koniecznie przeczytajcie! :)


1 komentarz:

  1. Nie czytałam tej ksiązki, ale z Galaktyki mogę Ci polecić Slow Jogging. Recenzja znajduje się u mnie na blogu, chyba ze 3 posty temu :)
    Pozdrawiam,
    Fit-healthylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń